Ok. godz. 9 zaczyna działać radiostacja w fabryce Kamlera na rogu Okopowej i Dzielnej na Woli.
Komenda Główna AK wysyła szereg depesz do Londynu, donosząc o wybuchu Powstania i ciężkiej walce. Apeluje również o pomoc.
Powstańcy całkowicie opanowują Stare Miasto. Zdobywają kluczowy obiekt w tej części miasta – Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych przy ul. Sanguszki. W Śródmieściu północnym Powstańcy zdobywają kolejne ważne punkty oporu niemieckiego, m.in. Pocztę Główną przy Placu Napoleona i budynek Arbeitsamtu przy pl. Małachowskiego. W Śródmieściu południowym panuje jeszcze chaos pierwszych godzin walki. Powstańcy opanowują budynki Elektrowni na Powiślu, a na Czerniakowie – budynek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na Żoliborzu Powstańcom nie udaje się opanować kluczowych pozycji niemieckich. W nocy z 1 na 2 sierpnia komendant Obwodu wycofuje oddziały do Puszczy Kampinoskiej. O świcie oddziały VIII Rejonu Obwodu VII „Obroża” pod dowództwem kpt. Józefa Krzyczkowskiego „Szymona” przeprowadzają nieudany atak na lotnisko Bielany. Na Woli nieprzyjaciel stara się zepchnąć Powstańców i wtargnąć w głąb miasta od zachodu i od strony Powązek. Powstańcy stawiają skuteczny opór. Żołnierze batalionu „Zośka” zdobywają dwa czołgi typu „Panther”. Na Ochocie w nocy z 1 na 2 sierpnia, wobec braku możliwości opanowania dzielnicy i nawiązania kontaktu z Wolą i Śródmieściem, komendant Obwodu ppłk Mieczysław Sokołowski „Grzymała” wyprowadza znaczną część oddziałów do pobliskich lasów. Część z nich stacza nad ranem, okupioną dużymi stratami, walkę z nieprzyjacielem pod Pęcicami. Oddziały, które nie opuściły dzielnicy, prowadzą działania zabezpieczające. Na Mokotowie w nocy z 1 na 2 sierpnia większość oddziałów V Obwodu wycofuje się do Lasu Kabackiego. Pozostałe przezwyciężają kryzys pierwszych godzin walki i opanowują południową część dzielnicy. Powstańcy zdobywają m.in. szkołę przy ul. Woronicza, pozyskując sporo broni i amunicji. Na Pradze Powstańcy zostają wyparci z gmachu Dyrekcji Kolei u zbiegu Wileńskiej i Targowej. Krystyna Krahelska, sanitariuszka „Danuta” w dywizjonie „Jeleń”, ciężko ranna w Godzinie „W”, umiera w szpitalu polowym. Odchodzi autorka popularnej pieśni „Hej, chłopcy, bagnet na broń!”, uwieczniona jako warszawska „Syrena”.