Ewa Matuszewska "Mewa": uprzywilejowana jedynaczka z zamożnej i znanej rodziny, pilot szybowcowy, wszechstronnie utalentowana sportsmenka. Mogłoby się wydawać, że to typowa śliczna dziewczyna z kręgów „złotej młodzieży”, czerpiąca radość z realizacji swoich zachcianek. Ale Ewa była młodą kobietą pełną pasji, wybitnie zdolną, odważną i bezkompromisową, wrażliwą na ludzką krzywdę i do końca wierną ideałom wpojonym jej przez rodziców i harcerstwo. Przeszła najtrudniejszą próbę, oddając za nie życie. Choć zginęła mając zaledwie 25 lat, doświadczyła więcej, niż wielu młodych z jej pokolenia. Żyła pełnią życia, pozostawiając po sobie piękne, do dziś żywe świadectwo.
Ostatni akt rozegrał się w Powstaniu Warszawskim, kiedy Ewa została sanitariuszką w Pułku „Baszta”. Przeżyła oblężenia Mokotowa, które sama nazwała piekłem. Wykazała się bohaterstwem - najbardziej niebezpieczne zadania wypełniała sama, nie chcąc narażać swoich sanitariuszek. Kiedy 26 września żołnierze jej kompanii opuszczali ostatnią redutę, Ewa została tam z kilkoma rannymi. Po wkroczeniu do budynku Niemcy rozstrzelali pacjentów i Ewę, która do końca trzymała w ręku nierozwinięty bandaż.
Pamięci "Mewy", jej matki Ewy Kuszelewskiej oraz ojczyma generała Ludomiła Rayskiego został poświęcony prezentowany album.
Jego autorem jest Wacław Subotkin, przedwojenny pracownik Polskich Zakładów Lotniczych, mechanik w brytyjskich bazach lotniczych w czasie Bitwy o Anglię, po wojnie popularyzator historii polskiego lotnictwa w okresie międzywojennym i w czasie II wojny światowej. W 1975 r. album został podarowany przez W. Subotkina Zgromadzeniu Sióstr Niepokalanek, którym po II wojnie światowej gen. Rayski przekazał swoją willę przy ul. Idzikowskiego 25 w Warszawie.
W 2005 r. album został przekazany przez siostry Niepokalanki do zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego.