Obóz-szpital w Zeithain - Stalag IV-B/H –był oddziałem Stalagu IV-B Mühlberg. Przebywali w nim chorzy jeńcy wojenni różnych narodowości. W październiku 1944 r. w 25 wydzielonych drutem barakach umieszczono 1029 rannych i chorych z Powstania Warszawskiego. Wraz z nimi przywieziono 63 lekarzy, 183 pielęgniarki, sanitariuszki i farmakologów oraz 60 osób personelu pomocniczego. Wraz lekarzami przybyły do obozu ich rodziny z dziećmi, a nawet ze zwierzętami domowymi. Takie rozwiązanie budziło głęboką niechęć niemieckiej załogi, okazało się jednak, że obecność najbliższych w żaden sposób nie dezorganizuje pracy personelu: bardzo szybko Niemcy musieli przyznać, dzięki zaangażowaniu nowo przybyłych w polskiej części szpitala znacznie polepszyły się warunki higieniczne. Polacy mieli do dyspozycji dobrze wyposażoną salę operacyjną, sale opatrunkowe, aparat RTG, laboratorium, aptekę, a także warsztat techniki medycznej, łaźnię oraz pralnię i kuchnię. Cały sprzęt medyczny przywieziono w Warszawy.
Komendantem szpitala został płk. dr Leon Strehl, w Powstaniu szef Służby Sanitarnej w Komendzie Głównej AK. Funkcję naczelnego chirurga pełnił ppłk dr Tadeusz Bętkowski, który w stosunkowo trudnych warunkach przeprowadzał skomplikowane operacje, budząc podziw obserwujących go lekarzy niemieckich.
W obozie prowadzono działalność kulturalną (chór, teatrzyk, kabaret), sportową (gimnastyka, mecze siatkówki i ping-ponga) i duszpasterską, co podnosiło na duchu chorych i ozdrowieńców. Kapelan obozu, ks. Albin Jakubczak, udzielił kilku ślubów i ochrzcił 11 dzieci, które przyszły tam na świat.
W nocy 21 kwietnia 1945 załoga niemiecka opuściła obóz, a dwa dni później na jego teren weszła Armia Czerwona. Polski szpital został wówczas włączony do sowieckiego jako Polski Oddział „Gospitala Leontiewa”.