Poza najmłodszym synem Bogusiem (rocznik 1941), w Powstaniu wzięła udział cała rodzina Arendarczyków: ojciec
ppor. Eugeniusz Arendarczyk „Płóciennik” (1899-1988)
był zastępcą dowódcy plutonu w I batalionie WSOP „Dzik” - 12. kompania (na Starówce - Grupa „Północ” - zgrupowanie „Róg”, na terenie Śródmieścia kompania „Dzik” w batalionach „Iwo” - „Ostoja”), matka
Stanisława Arendarczykowa była organizatorką kuchni polowej na podwórzu kamienicy przy ul. Złotej, gdzie mieszkali, natomiast Witold i jego młodszy o dwa lata brat
Zbigniew Arendarczyk „Zajączek” (1925-1944) byli żołnierzami plutonu łączności w IV Obwodzie „Grzymała” (Ochota) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej. Zbigniew poległ w Pęcicach, podczas starcia z Niemcami oddziałów AK, wyprowadzonych z Warszawy w kierunku Lasów Sękocińskich przez komendanta IV Obwodu ppłk. Mieczysława Sokołowskiego „Grzymałę”. Witold walczył dalej w ramach kompanii lotniczej
por. Tadeusza Gaworskiego “Lawy” w szeregach Grupy "Kampinos". Po wojnie ożenił się z
Zofią Godlewską ps. „Zosia” (1928-2014), która w czasie Powstania Warszawskiego była sanitaiuszką w batalionie "Zaremba"-"Piorun" na terenie Śródmieścia Południe.