Jej matka, Helena Makuch była kierowniczką szkoły powszechnej, ojciec ojciec,
Karol Makuch (1885-1944), był wysokim urzędnikiem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, zginął z rąk Niemców w pierwszych dniach sierpnia, prawdopodobnie w egzekucji w Al. Szucha. Wanda Makuch-Korulska związana była z utworzoną w 1928 roku przez prof. Kazimierza Orzechowskiego Pracownią Neuropatologiczną, jedną z najstarszych pracowni Kliniki Neurologicznej Akademii Medycznej w Warszawie. W ramach praktyk zawodowych pracowała w kilku warszawskich szpitalach. Podczas wojny kontakty w poszczególnych placówkach umożliwiły jej udzielanie pomocy Żydom ukrywającym się po „stronie aryjskiej”. Podczas wojny skontaktowała się z właścicielem podwarszawskiej fabryki farmaceutyków, Henrykiem Klawe, by przyjął przebywającą w getcie warszawskim Halinę Walfisz (zorganizowano przyjęcie do pracy, meldunek i pomoc w znalezieniu dla niej mieszkania. Niezbędną kenkartę na fałszywe nazwisko Elżbieta Staniszewska, Wanda zdobyła dzięki pomocy swojej przełożonej z WSK Marii Tyszkiewicz. Dzięki dokumentowi Halina mogła zamieszkać w Warszawie wraz ze swoją koleżanką Chają (Niutą) Gutkowską. Wanda pomogła także adwokatowi Marianowi Huskowskiemu, który po opuszczeniu getta przez kilka dni ukrywał się w Zakładzie Anatomii Patologicznej przy ul. Oczki. Było to możliwe dzięki zgodzie ówczesnego szefa Wandy, dr. Wacława Lewińskiego. Wanda dostarczyła Marianowi fałszywą kenkartę, a także udzielała mu lekcji właściwej wymowy języka polskiego. Po zatrzymaniu Mariana Huskowskiego Wanda Makuch pomagała również siostrze Mariana - Kazimierze, m.in. umożliwiając jej spotkania z synem Jurkiem, który ukrywany był u polskiej rodziny w mieszkaniu przy ulicy Chłodnej. Spotkania odbywały się w Zakładzie Anatomii Patologicznej Szpitala Ujazdowskiego w godzinach popołudniowych. Prywatnie szwagierka
Władysława Bartoszewskiego, rodzona siostra sanitariuszki
Zofii Makuch (I-voto Bachurzewskiej, II-voto Bartoszewskiej)