Armia Krajowa - zgrupowanie „Radosław” - pułk „Broda 53” - batalion „Zośka” - 2. kompania „Rudy” - I pluton ”Sad” - sekcja 1. dowodzona przez
Jacka Karpińskiego ps. Jacek. W dniu 1 sierpnia 1944 r. Remigian Grocholski był w grupie żołnierzy przewożącej broń z ul. Obserwatorów 22 na miejsce koncentracji oddziału na Woli. Zadaniem 1. sekcji „Jacka" (Jacka Karpińskiego), do której należeli
Piotr Waroczewski „Tajfun” , Lech Zawadzki ”Sokół„, Henryk Pielaszek ”Orkan„, ”Erik" (NN) i Remigian Grocholski ”Andrzej„ był transport broni (2 granatniki ppanc PIAT + 48 sztuk amunicji, 22 karabiny Mauser) z magazynu w piwnicy przy ul. Obserwatorów 22 na miejsce koncentracji batalionu wyznaczone w Fabryce Telefunken przy ul. Mireckiego na Woli. Po dwóch godzinach poszukiwania środka transportu Karpiński zarekwirował furę z koniem, na którą załadowano broń i amunicję. Z Dolnego Mokotowa przez al. Niepodległości fura osłaniana przez żołnierzy sekcji dojechała do skrzyżowania z ul. Koszykową, gdzie niespodziewanie wybuchła strzelanina. ”Erik„ uciekł, a wóz z ”Orkanem„ i ”Sokołem„ pod ostrzałem przejechał skrzyżowanie. Pozostali schronili się w bramie narożnego budynku - gmachu Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa, ul. Koszykowa 78, gdzie natrafili na koncentrację grupy ok. 20 żołnierzy AK. Razem zaatakowali sąsiedni gmach Ministerstwa Komunikacji, jednak słabo uzbrojony pluton (2 karabiny i 3 pistolety) tracąc 10 zabitych został odrzucony przez liczną załogę niemiecką. W nocy pozostała grupa postanowiła się przebić do pozycji polskich przez ul. Koszykową do Noakowskiego. Udało się to tylko pierwszej sekcji, natomiast druga, prowadzona przez ”Jacka„, dostała się pod silny ogień, w którym uległa zniszczeniu. Podczas próby przebicia Remigiusz (Remigian) Grocholski dostał postrzał w nogę, zaś Jacek Karpiński został postrzelony z pistoletu maszynowego w kręgosłup i miednicę.