Śródmieście Północ - Stare Miasto - kanały - Śródmieście Północ. Wybuch Powstania zaskoczył go w Śródmieściu. 2 sierpnia rano zadzwonił do Wytwórni i nakazał uderzenie oddziału PWB/17/s na niemiecką załogę. W dniach 3-21 sierpnia 1944 r. był dowódcą "Reduty PWPW". 16 sierpnia północny odcinek wraz z załogą PWPW został wyłączony ze składu zgrupowania "Róg" i podporządkowany zgrupowaniu Kedywu KG AK ppłk. "Pawła" - następnie ppłk. "Radosława". Po przybyciu z Muranowa oddziałów ppłk. "Leśnika", jako młodszy stopniem, mjr. "Pełka" został jego zastępcą w dowodzeniu obroną PWPW. 26 sierpnia, po serii nalotów i silnym ostrzale artyleryjskim mjr. "Pełka" samowolnie wycofał swoje oddziały z zachodniej części PWPW oraz z barykady na ul. Zakroczymskiej. O swojej decyzji nie powiadomił dowódcy obrony PWPW ppłk. "Leśnika" ani działającego w jego zastępstwie
mjr. "Rysia", i odszedł z zamiarem przedostania się kanałami na Żoliborz. Po opuszczeniu stanowisk, około godziny 16 Niemcy przypuścili szturm zajmując wschodnie skrzydło budynku głównego. Przeciwnatarcie zorganizowane przez mjr. "Rysia" oraz
mjr. "Jana" z "Brody 53" pozwoliło ewakuować część rannych z podziemnego szpitala i utrzymać zachodnią część reduty PWPW. W tym czasie mjr. "Pełka" został ujęty przez żandarmerię polową AK przy włazie kanałowym i doprowadzony do sztabu Grupy "Północ". Ze względu na rozgłos sprawy, jak też konieczność utrzymania łamiącej się dyscypliny, płk "Wachnowski" oddał go pod sąd doraźny, który skazał majora na karę śmierci. Jednak zasługi mjr. "Pełki" w poprzednim okresie obrony PWPW spowodowały, że kara została zawieszona na okres Powstania, a sam major miał być oddany do dyspozycji Komendanta Głównego AK.