Data urodzenia:
1926-02-08
Miejsce urodzenia:
Bytom Odrzański
Imiona rodziców:
Jan - Zofia Deiches vel Kossouth
Wykształcenie do 1944 r.:
Uczennica Szoły Pielęgniarskiej
Udział w konspiracji 1939-1944:
II Obwód "Żywiciel" (Żoliborz) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej - brak informacji na temat przydziału.
Adres przed Powstaniem Warszawskim:
Warszawa ul. Cegłowska 32
Oddział:
II Obwód "Żywiciel" (Żoliborz) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej - zgrupowanie "Żubr" - 1. kompania por. "Starży” (Jerzy Tarczyński)
Losy po Powstaniu:
Wyszła z Warszawy z ludnością cywilną.
Losy po wojnie:
Ukończyła studia we Wrocławiu i otrzymała tytuł doktora neurologii. Do 1971 roku pracowała w Klinice Neurologii AM w Warszawie, a następnie jako lekarz w okolicy Bostonu.
Nazwisko po wojnie:
Janina (Jana) Prot-Wald
Miejsce pochówku:
Pochowana 18 maja 2011 roku na cmentarzu żydowskim w Seattle.
Informacje dodatkowe:
Wnuczka Izydora Deichesa.
Córka naczelnego dyrektora Państwowej Wytwórni Prochu i Materiałów Kruszących w Pionkach, legionisty i bliskiego współpracownika J. Piłsudskiego - Jana Prota (wcześniej Jana Berlinerblaua). Oboje rodzice pochodzili z zasymilowanych rodzin żydowskich i przed ślubem przeszli na katolicyzm. Ojciec Jany, inżynier chemik, zmienił swoje rodowe nazwisko Berlinerblau na Prot, swój pseudonim z Legionów. Jana spędziła wczesne dzieciństwo w Pionkach koło Radomia, gdzie ojciec od 1927 roku był naczelnym dyrektorem Wytwórni Prochu. W okresie przedwojennym Jana mieszkała z rodzicami i młodszym bratem, a po rozwodzie rodziców w 1930 roku tylko z ojcem. Dorastała w środowisku praktykujących katolików. W pewnym okresie chodziła do szkoły zakonnej połączonej z internatem. W 1938 roku przeszła pod opiekę matki i razem z bratem zamieszkali w Warszawie. W czasie okupacji musiała ukrywać swoje żydowskie pochodzenie. Pierwsze dwa lata wojny spędziła wraz z matką i młodszym bratem w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach. Później sama przeniosła się do Warszawy, by powrócić do nauki, którą przerwała wojna. Jesienią 1941 roku została zatrzymana na ulicy i zaprowadzona do Getta. Udało jej się wtedy przekonać granatowego policjanta, że nie jest Żydówką pokazując przedwojenną legitymację uczennicy Szkoły Sióstr Zmartwychwstanek. W Warszawie mieszkała u Franciszka i Marii Kielanów i ich córek - Zofii i Krystyny ( po wojnie uhonorowani tytułem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata). Wybuch Powstania Warszawskiego zastał więc Janę u Kielanów na Żoliborzu. Razem z Zofią znalazły się w patrolu sanitarnym Zgrupowania Żywiciel Armii Krajowej, działającym na Żoliborzu i Marymoncie. W chwili kapitulacji Żoliborza Jana z Zofią zostały odcięte od swego dowództwa, gdyż odnosiły rannych do szpitala. Z Warszawy wyszły z ludnością cywilną. Przypadkiem spotkały osamotnioną matkę Zofii, Marię Kielanową,z którą trafiły do obozu w Pruszkowie (Dulag 121) W obozie przejściowym w Pruszkowie znajoma lekarka wystawiła Zofii fikcyjne zaświadczenie, że jest chora na gruźlicę. Jana natomiast przywiązała na brzuchu poduszkę i udawała kobietę ciężarną. Dzięki temu wszystkie trzy znalazły się w baraku z wyjeżdżającymi do Generalnej Guberni. W Skierniewicach udało im się zbiec z pociągu.
Uwagi:
Inne spotykane miejsce urodzenia: Nowe Miasta powiat Rawa Mazowiecka
Źródła:
Nekrolog w prasie, data emisji 21.05.2011