Udział w konspiracji 1939-1944:
Kedyw Komendy Głównej Armii Krajowej - Brygada Dywersyjna "Broda 53" - kompania motorowa "Żuk" - dowódca kompanii
Informacje dodatkowe - okoliczności śmierci:
Jan Wiktor Kozubek ps. "Szczerba" wraz z „Ulą” (Urszula Kurkowska, obecnie Katarzyńska) otrzymał rozkaz dojścia do pasma bloków oddzielających ul. Okrąg od ul. Czerniakowskiej i sprawdzenia czy Niemcy są blisko, gdyż planowany był kontratak na ulicę Czerniakowską, który miała przeprowadzić kompania "Topolnickiego". Przebiegli przez ulicę. „Szczerba” wpadł do bramy domu na Czerniakowskiej i chciał wbiec na klatkę schodową. Będąc jeszcze w bramie domu "Ula" usłyszała pojedynczy strzał i zobaczyła jak „Szczerba” osuwa się ze schodów. Gdy do niego dobiegła już nie żył. Pochowano go na Okrąg 2. Ciało zawinięto w koc, krzyż został zbity z ram okna. Napis na krzyżu brzmiał: porucznik „Szczerba”. W marcu 1945 r. Urszula Kurkowska - Katarzyńska powróciła do Warszawy z Kielc i nawiązała kontakt z Anną Borkiewicz - Celińską i środowiskiem "Zośki". Uważała, że była przy śmierci „Szczerby” i pochowanie go było w takim razie jej obowiązkiem. Otrzymała do pomocy 2 żołnierzy „Zośki”. Trumna którą mieli, miała krótsze niż spód wieko. Doszli na Okrąg, krzyż się zachował, wykopali zwłoki i żeby wieko się nie przesuwało wypełnili od dolnej części (od nóg zmarłego) trumnę papierem. Ekshumacja i wędrówka z Okrąg na Powązki trwała cały dzień (wiadukt nad torami był zerwani i trzeba było iść przez Żolibórz), a dodatkowo niekiedy przez gruzy trzeba było nieść wózek, któremu bardzo szybko urwał się dyszel, a był to wózek dwukołowy. Dzięki jej determinacji „Szczerba” pochowany jest w kwaterach batalionu „Zośka”.