Data urodzenia:
1923-04-22
Miejsce urodzenia:
Warszawa
Imiona rodziców:
Lejb (Leon) - Ruchla (Róża) Kac
Adres zamieszkania przed wojną :
Warszawa, ul. Leszno 115, róg Okopowej 9
Wykształcenie do 1944 roku:
Po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuowała naukę w prywatnym żeńskim gimnazjum Perły Zaksowej z polskim językiem wykładowym.
"Lewe" nazwiska okupacyjne:
Krystyna Giełżyńska, Krystyna Tymińska
Okres okupacji niemieckiej:
Po rozpoczęciu przez Niemców wielkiej akcji likwidacyjnej 22 lipca 1942 r. Halina zdecydowała się opuścić getto: 4 sierpnia 1942 r., odprowadzona przez mamę do bramy i pożegnana słowami „Idź i bądź szczęśliwa”, wyszła przez Urząd Pracy (Arbeitsamt), który mieścił się w budynku przedwojennego liceum przy ul. Leszno 84. Po aryjskiej stronie przebywała, m.in. na Żoliborzu u Malinowskich, w mieszkaniu Świerczyńskich przy ul. Leszno 115, kawalerce „Stefana”, sąsiada Konrada z tej samej kamienicy. Mieszkania Świerczyńskich i "Stefana" były tymczasowymi kryjówkami dla opuszczających getto Żydów. Wraz z „Kondkiem” pomieszkiwali przy ul. Zgoda oraz w mieszkaniu kolegi szkolnego Kondka z tajnych kompletów przy ul. Jasnej, administratora mieszkań, a później u dr Szymona Samuelsona (Zeligsona). Razem z Zeligsonem i jego żoną ukrywali się też na Grochowie, przy ul. Serockiej. Wielokrotnie szantażowani. Ukrywała się również przez dłuższy czas w budynku I Gimnazjum Męskiego Związku Nauczycielskiego Polskiego Szkół Średnich (po wojnie od 1950r. im. B. Prusa) przy ul. Jasnej 10, pod opieką profesora historii Jana Michała Langiewicza (Sprawiedliwy wśród Narodów Świata). Następnie ukrywała się w mieszkaniu hrabiny Haliny Rozwadowskiej przy ul. Jaworzyńskiej 5, pochodzącej z Wilna żony oficera wojsk polskich, który przebywał w niewoli niemieckiej. Halina została przyjęta jako opiekunka trzyletniego Marka, syna Rozwadowskiej i ukrywała się tam przez około rok. W tym czasie korzystała z dokumentów na nazwisko Krystyna Tymińska (ur. w 1919), zorganizowanych przez Konrada. Ostatnim miejscem ukrywania się Haliny przed wybuchem powstania warszawskiego było mieszkanie i mydlarnia przy ul. Śniegockiej, należące do Edwarda Michalaka, przedwojennego radnego, członka ONR, antysemity, a w czasie okupacji aktywnego działacza podziemia, który chętnie pomagał ukrywającym się Żydom. Mydlarnia mieściła się w niemieckiej dzielnicy na Czerniakowie, jej klientami byli „reichs i volksdeutsche”.
Oddział :
Polska Armia Ludowa (PAL). Wybuch Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 1944 r. zastał ją na pl. Grzybowskim. 3 sierpnia Halina i Kondek dotarli na ulicę Boduena w Śródmieściu, gdzie stacjonował sztab główny Polskiej Armii Ludowej i przyłączyli się do Powstania; wraz z nimi Konrad Świerczyński senior. Wszyscy troje weszli następnie w skład Brygady Syndykalistycznej (uformowanej 2 września m.in. z ocalałych żołnierzy 104 kompanii ZSP), która operacyjnie podporządkowana była PAL, politycznie natomiast Syndykalistycznemu Porozumieniu Powstańczemu. Kwatera brygady mieściła się w kinie „Imperial” przy ul. Marszałkowskiej 56. Halina jako Krystyna Tymińska pełniła rolę łączniczki oraz zaopatrywała Powstańców w żywność. Nosiła meldunki od „Skały” (gen. Stanisława Piękosia ps. Skała) do gen. Skokowskiego na ulicę Złotą do kina Palladium, gdzie mieścił się sztab gen. Skokowskiego.
Szlak bojowy:
Śródmieście Północ
Nazwisko po mężu :
Świerczyńska Halina Krystyna - wyszła za mąż za Powstańca Warszawskiego, Bernarda Konrada Świerczyńskiego "Kondka"
Miejsce śmierci:
Warszawa
Miejsce pochówku:
Cmentarz Wojskowy na Powązkach, Kwatera A 2, rząd 13, grób 10. Pochowana wraz z mężem i teściem, uczestnikami Powstania Warszawskiego. Wg ewidencji ZCK Powązki Wojskowe figuruje jako Krystyna Maria Świerczyńska [sic!] z d. Tymińska
Informacje dodatkowe - losy rodziny:
Urodzona w rodzinie kupca Lejba (zwanego Leonem) Goldberga (ur. 1893) i Ruchli (Róży) Kac (ur. 1891). Miała troje rodzeństwa: Edwarda (ur. 1918), Natana (1920–1941) oraz Sarę (Lusię) (ur. 1930). Rodzina nie była religijna, ale obchodzono najważniejsze święta żydowskie. Rodzice między sobą mówili w jidysz, z dziećmi po polsku. Leon, Róża, Lusia oraz mieszkająca z nimi babcia Lea (Bejla) Kac zginęli w niemieckim nazistowskim ośrodku zagłady Treblinka I.