Data urodzenia:
1920-03-22
Stopień:
kapral podchorąży
Imiona rodziców:
Stefan Wacław - Eugenia z domu Żółtowska
Wykształcenie przed wojną:
Uczeń Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Płocku. Miał duże zdolności muzyczne, jako 14-letni chłopiec biegle grał utwory Chopina i Bacha oraz koncertował. Jeszcze przed wojną odbył kurs przysposobienia wojskowego w Kozienicach. Po maturze, ok 1937-1938 roku dostał się na studia na Wydziale Mechanicznym Budowy Maszyn Politechniki Warszawskiej. Od 3.08.1939 do początku września 1939 r. jako student odbył praktykę zawodową w Cukrowni Żnin.
Okres okupacji niemieckiej:
Po wybuchu wojny w początkowym okresie przebywał w rodzinnym Płocku, gdzie pracował w przejętym przez Niemców warsztacie Jana Reszczyńskiego. Według relacji matki, gdy Niemcy zainteresowali się zdolnościami pianistycznymi Andrzeja, w obawie przed przymusowym koncertowaniem dla nieprzyjaciela w marcu 1941 roku przekroczył nielegalnie granicę Generalnego Gubernatorstwa i udał się do Warszawy. W Warszawie 14.06.1941 roku ożenił się z Wandą Sierzputowską. Podczas wojny pracował najprawdopodobniej w Fabryce Dźwigów SA Bracia Jenike (Warszawa, ul. Podskarbińska 32/34, Grochów).
Adres przed Powstaniem Warszawskim:
Warszawa Piękna 11A m. 8
Oddział:
Armia Krajowa - VII zgrupowanie (batalion) "Ruczaj" - kompania "Habdank" - pluton ppor. "Poręcza" (Jerzy Gębski)
Szlak bojowy:
Śródmieście Południe
Losy po Powstaniu:
Niewola niemiecka od 2.10.1944 r. - jeniec Stalagu X B Sandbostel. Dalsze losy nieznane - zaginął.
Powojenne poszukiwania:
Nie powrócił z niewoli. Po wojnie do lat 60-tych XX w. poszukiwany za pośrednictwem Międzynarodowego Czerwonego Krzyża przez matkę Eugenię i żonę Wandę. Z ustaleń matki wynika, że syn do wybuchu Powstania Warszawskiego mieszkał w Warszawie. Możliwe, że w momencie ślubu w roku 1941 zmienił w dokumentach datę urodzenia. Podczas Powstania żołnierz 2. kompanii „Habdank” w IV plutonie jako podchorąży „Andrzej". Po kapitulacji wychodził do niewoli z ul. Mokotowskiej 51/53. Jesienią 1944 r. Eugenia Olszańska otrzymała od syna listy pisany z obozu jenieckiego i przekaz na paczkę. Odpowiedzi zwrotnej nie otrzymała, gdyż na skutek ofensywy wojsk radzieckich i przesunięcia linii frontu łączność została zimą 1945 roku przerwana. Wczesną wiosną 1945 r. otrzymała natomiast wiadomość, że syn widziany był w Sternthol nad Drawą (Austria) jako robotnik przymusowy w fabryce aluminium. Jednakże wkrótce wspomniana grupa robotników przymusowych, według informatora licząca ok. 500 żołnierzy Armii Krajowej została przez Niemców wywieziona w przedzień ofensywy radzieckiej w nieznanym kierunku. Przypuszcza się, że w kierunku ówczesnej Jugosławii. Następną informacją uzyskaną przez rodzinę był kontakt w Lublinie w roku 1947, kiedy to do wuja Andrzeja - Emila Żółtowskiego (brat matki) odwiedził nieznajomy, przedstawiający się, że został przysłany przez Andrzeja, który przesyła pozdrowienia. Według gościa Andrzej Olszański po wyzwoleniu przebywał we Włoszech. Natomiast w 1950 roku matka otrzymała pośrednią, niepotwierdzoną wiadomość, że syn został wywieziony przez sowietów w głąb Związku Radzieckiego po opanowaniu Mariboru. W 2000 r. ambasada rosyjska odpowiedziała pisemnie rodzinie, że nie dysponuje żadnymi informacjami na temat poszukiwanego Andrzeja Olszańskiego. Rezultatu nie przyniosły również poszukiwania poprzez m. in. Centralne Archiwum Wojskowe i Międzynarodowy Czerwony Krzyż.
Uwagi:
Wg kwestionariusza do bazy "straty.pl" (program "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką" realizowany przez Instytut Pamięci Narodowej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundację „Ośrodka Karta” i Fundację „Polsko-Niemieckie Pojednanie") ostatnie miejsce pracy A. Olszańskiego to firma BeTeHa (przy ul. Marszałkowskiej 17 ?)
Źródła:
MPW - baza uczestników PW, archiwum rodzinne