Data urodzenia:
1909-05-11
Stopień:
kapitan służby stałej Korpusu Sanitarnego - cichociemny
Miejsce urodzenia:
Brukowce, powiat prużański
Imiona rodziców:
Jan - Antonina z domu Szadurska
Służba wojskowa do 1939 r.:
Przed wojną ukończył Szkołę Podchorążych Sanitarnych w Warszawie, w latach 1938-1939 był lekarzem 9. Pułku Ułanów Małopolskich w Trembowli.
Udział w wojnie obronnej 1939:
We wrześniu 1939 walczył w szeregach Armii "Poznań", ranny podczas obrony Warszawy, po jej kapitulacji wzięty do niewoli, z której zdołał uciec.
Pseudonimy:
"Lubicz", "Wania", "Walenty", "Włodek", "Pani Zula", "Walter", "Dawid"
Udział w konspiracji i Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie 1939-1944:
W konspiracji od jesieni 1939 r. - oficer Służby Zwycięstwu Polski, następnie Związku Walki Zbrojnej. 17 stycznia 1940 r. jako "Lubicz" - kurier KG ZWZ, opuścił okupowaną Polskę. Przez Słowację dotarł do Budapesztu, następnie do Francji, gdzie został dowódcą kompanii w Centrum Wyszkolenia Sanitarnego, następnie w 3. Dywizji Piechoty. W czerwcu ewakuowany do Wielkiej Brytanii, wcielony do 1. Brygady Strzeleckiej. Zgłosił akces dalszej walki w okupowanym kraju. Przeszedł szkolenie dywersyjne i kurs spadochronowy. 10.10.1941 r. zaprzysiężony na rotę ZWZ. Przerzucony do kraju nocą 27/28 grudnia 1941 r. w ramach operacji lotniczej "Jacket". Na skutek błędu nawigatora zrzut wykonano ok. 22 km na północ od Łowicza, na wysokopienny las Paulinka-Załusków przy drodze Sochaczew-Gąbin. Co gorsze, miejsce to było położone kilka kilometrów za kordonem granicznym, oddzielającym tereny włączone do Rzeszy od Generalnego Gubernatorstwa. Dwaj skoczkowie zawiśli na drzewach - w tym jeden nieprzytomny. Z drzew nie udało się ściągnąć dwóch spadochronów z zasobnikami i paczki z rzeczami cichociemnych. Po długich i bezowocnych próbach odzyskania swoich rzeczy, nad ranem skoczkowie nie zorientowani, że znajdują się na terenie Rzeszy, odeszli z miejsca zrzutu. "Kotwicz" (mjr. dypl. Maciej Kalenkiewicz), "Wania", "Celt" (ppor. Tadeusz Chciuk) i "Buka" (kpr. Wiktor Strzelecki) zostali zatrzymani na polu przez patrol Grenzschutz i doprowadzeni na posterunek we Wszeliwach, gdzie przy próbie rewizji niespodziewanie otworzyli ogień zabijając czterech Niemców. Po kilku dniach, przekraczając granicę GG, udało im się dotrzeć do Warszawy. Kpt "Wania" został dowódcą III Odcinka "Wachlarza". Osobiście brał udział w wielu akcjach dywersyjnych m.in. w wysadzaniu transportów wojskowych na linii Brześć-Mińsk i Mińsk-Homel. Podczas jednej z nocnych wędrówek w listopadzie 1942 r. złamał nogę. Na kwaterze pod Dawidgródkiem został przypadkowo aresztowany przez białoruską policję szukającą ukrywających się Żydów. Mimo dobrze podrobionych dokumentów trafił do aresztu w Stolinie, a następnie do więzienia w Pińsku. Po odkryciu przez Niemców, że jego dokumenty są podrobione przeszedł ciężkie śledztwo połączone z biciem i torturami. 18 stycznia 1943 r. został odbity z pińskiego więzienia podczas brawurowej akcji przeprowadzonej przez oddział por. cc "Ponurego" (Jan Piwnik). Po wypoczynku w Warszawie powrócił do służby. Najpierw został szefem Kedywu Obszaru AK Białystok, a później dowódcą 84. pułku piechoty w ramach 30. Dywizji Poleskiej Piechoty AK. W boju pod Mańczakami został ciężko ranny i ponownie do zdrowia wracał w Warszawie, gdzie zdążył wykurować się do wybuchu Powstania Warszawskiego.
Oddział:
V Obwód (Mokotów) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej - Oddział III (Operacyjny) Sztabu - zastępca szefa.
Szlak bojowy:
Mokotów - kanały - Górny Czerniaków - przeprawa przez Wisłę - Saska Kępa. 16 września 1944 r. dowództwo wyznaczyło go do nawiązania łączności ze sztabem Armii Czerwonej na Pradze. Dwa dni później, nocą 18/19 września jako dowódca patrolu oficerskiego przeprawił się na drugi brzeg Wisły i tam został aresztowany przez Sowietów i wywieziony do ZSRR.
Odznaczenia:
Krzyż Virtuti Militari V klasy (dwukrotnie), Krzyż Walecznych (dwukrotnie), Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami.
Losy po wojnie:
Od 1944 r. do 1948 r. przebywał w sowieckich więzieniach. Po powrocie do kraju pracował jako lekarz w Warszawie, Górze Kalwarii i Żyrardowie. Jednocześnie był inwigilowany przez Urząd Bezpieczeństwa - jak większość AK-owców i weteranów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Z powodu "kompromitującej przeszłości" stracił też stanowisko ordynatora. Autor wspomnień "Lekarz nie przyjmuje" (Warszawa, 1981, II wydanie w 1984 r. ukazało się pod tytułem "Ankieta cichociemnego"). Awansowany do stopnia podpułkownika.
Miejsce śmierci:
Warszawa.