Rodzeństwo biorące udział w Powstaniu Warszawskim:
Brat Tomasz Kostuch, oficer dyplomowany, od 1 września 1936 słuchacz Szkoły Podchorążych Broni Pancernych w Modlinie, po jej ukończeniu 15 lipca 1939 przydzielony do 12 Batalionu Pancernego w Łucku. W kampanii wrześniowej 1939 walczył jako dowódca 3 plutonu 1 kompanii 21 Batalionu Czołgów Lekkich. 18 września wraz z batalionem przekroczył granicę polsko-rumuńską w Kutach, internowany w Rumunii w obozie Baile-Govora. 10 grudnia 1939 uciekł, w listopadzie przekroczył granicę rumuńsko-jugosłowiańską i przez Split, greckim frachtem „Attica” dotarł 3 grudnia do Marsylii. 20 grudnia 1939 wstąpił w Bessieres do Polskich Sił Zbrojnych, następnie w obozach: Sables-d’Or-les Pins, później Cairanne, Piolenc. od 1 czerwca 1940 przydzielony jako dowódca 4 plutonu 2 kompanii I baonu czołgów 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Uczestniczył w walkach kampanii francuskiej, na szlaku Vertrus – Fere Champenoise – Montgivroux. Cichociemny (przerzucony do Polski samolotem Dakota FD-919 „I”, 267 Dywizjon RAF,, w nocy 15/16 kwietnia 1944), brał udział w Powstaniu Warszawskim w w podobwodzie Śródmieście Południowe, jako dowódca patrolu miotaczy ognia (3–6 sierpnia), m.in. w walkach w rejonie Sejmu; następnie od 12 sierpnia adiutant komendanta podobwodu mjr. Stanisława Łętowskiego ps. Mechanik. Od 28 sierpnia oficer operacyjny odcinka taktycznego „Sarna”, dowodzonego przez mjr Narcyza Łopianowskiego ps. Sarna. Walczył w rejonie od skrzyżowania ul. Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich do Muzeum Narodowego. Po upadku Powstania znalazł się w niewoli niemieckiej, od 6 października 1944 w obozach w Ożarowie, Sandbostel i Lubece. 2 maja 1945 uwolniony przez wojska brytyjskie.
Informacje dodatkowe - losy rodziny:
Jej rodzice, Tomasz i Stefania Kostuch wraz z bratem Zbigniewem (lekarzem stomatologiem) zostali zamordowani przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego w mieszkaniu przy ul. Filtrowej, w momencie, gdy Zbigniew próbował uratować uznanych za za niezdolnych do ewakuacji rodziców przed egzekucją.