Ryszard Mączewski
Dział Ikonografii Muzeum Powstania Warszawskiego
1 i 2 listopada to dni, w których większość z nas odwiedza nie tylko groby swoich bliskich, ale także osób znanych i zasłużonych, przedstawicieli świata kultury, sztuki, polityki, żołnierzy, Powstańców. Idziemy zapalić na ich grobach znicze, zastanowić się w jaki sposób wpłynęli na nasze życie. Spacerujemy cmentarnymi alejkami, ale z rzadka zastanawiamy się, jaka jest historia danego cmentarza, a także, jak mógł on wyglądać w przeszłości.
W zbiorach ikonograficznych Muzeum Powstania Warszawskiego można odnaleźć fotografie przedstawiające niektóre historyczne warszawskie cmentarze. Z ich pomocą można stworzyć mały przewodnik po wybranych stołecznych nekropoliach.
Zapraszamy na wędrówkę w czasie po cmentarzu Powązkowskim, Wojskowym, żydowskim oraz ewangelicko-augsburskim:
Cmentarz założony w 1790 roku poza granicami ówczesnej Warszawy, na gruntach leżących na zachód od Wałów Lubomirskiego, których obecnym „wspomnieniem” jest przebieg ul. Okopowej. Początkowo był to niewielki cmentarz o powierzchni 2,6 ha (nieznacznie większy od obecnego cmentarza Czerniakowskiego przy ul. Powsińskiej), na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci był sukcesywnie powiększany – obecnie zajmuje powierzchnię 43 ha.
W 1792 ukończono budowę kościoła pw. św. Karola Boromeusza i poświęcono cmentarz, w tym zbudowane na jego terenie katakumby. Nekropolia stała się miejscem pochówku wielu zasłużonych osób, a znaczna liczba grobów została ozdobiona rzeźbami stworzonymi przez wybitnych artystów.
Cmentarz znacznie ucierpiał we wrześniu 1939 roku – w wyniku niemieckiego ostrzału artyleryjskiego i bombardowania miasta w 29 kwaterach część grobów uległa całkowitemu zniszczeniu. Potrzaskane nagrobki i leje po wybuchach możemy zobaczyć na zdjęciach wykonanych m.in. w kwaterach numer 24 i 51:
Powyższe zdjęcie udało się dokładnie zlokalizować dzięki widocznemu w lewym dolnym rogu nagrobkowi rodziny Kowalskich. Grób istnieje po dziś dzień w kwaterze 51 rz. 3 m. 30 (aczkolwiek wygląda obecnie inaczej). Innym charakterystycznym nagrobkiem, łączącym zdjęcie historyczne ze współczesnym, jest widoczny powyżej niego ciekawie architektonicznie opracowany grób rodziny Skrodzkich (kw. 51 rz. 2 m. 24/25):
(grób rodziny Kowalskich na pierwszym planie)
Kolejna fotografia przedstawia zniszczenia w kwaterze 23 znajdującej się nieopodal muru wzdłuż ulicy Powązkowskiej. Podobnie jak na poprzednim zdjęciu wzrok przyciąga rozległy lej po wybuchu. W tle widzimy nieistniejącą już kamienicę przy ul. Powązkowskiej 22, stojącą przy skrzyżowaniu z ul. Słodowiecką. Co ciekawe, XIX-wieczne pomniki rodziny Kozłowskich oraz rodziny Gościckich widoczne na pierwszym planie wyglądają obecnie praktycznie identycznie jak na zdjęciu sprzed ponad 80 lat!
Wśród powązkowskich nagrobków jednym z bardziej nietypowych jest niewątpliwie grób Jędrzeja Węglowskiego, żołnierza służącego kolejno w armii francuskiej, w wojsku Królestwa Polskiego oraz w armii carskiej. Węglowski był również wynalazcą żelaznej lawety fortecznej i właśnie taka laweta z armatą zdobi jego nagrobek. Można go odnaleźć w kwaterze 179 – zarówno armata jak i sąsiadujące z nią pomniki na grobach T. Lesińskiego i rodziny Zielińskich wyglądają identycznie jak na fotografii wykonanej w czasie okupacji:
Założony w 1912 r. jako rosyjski cmentarz wojskowy. Powstał nieopodal rozległego Powązkowskiego Pola Wojennego, na którym w okresie zaborów rosyjscy żołnierze odbywali ćwiczenia. W czasie I wojny światowej stał się miejscem pochówku także dla zmarłych jeńców wziętych do rosyjskiej niewoli i przebywających w warszawskich szpitalach. Po zajęciu Warszawy w 1915 r. przez armię niemiecką zaczęto na nim chować także żołnierzy niemieckich. Po odzyskaniu niepodległości stał się cmentarzem, na którym chowano polskich żołnierzy i ich rodziny, uczestników powstań niepodległościowych m.in. Powstania Styczniowego, wojny polsko-bolszewickiej, itp. W okresie okupacji na cmentarzu pochowani zostali obrońcy Warszawy polegli we wrześniu 1939 r., a w 1941 r. Niemcy utworzyli na jego terenie kwatery dla swoich żołnierzy. Po wojnie na cmentarzu utworzono nowe kwatery dla Powstańców poległych w czasie Powstania Warszawskiego oraz odsłonięto w 1946 r. pomnik Gloria Victis. W latach 50. na cmentarzu utworzono Aleję Zasłużonych.
Wśród posiadanych przez Muzeum zdjęć tego cmentarza szczególną uwagę zwracają trzy wykonane w czasie okupacji. Pierwsze z nich przedstawia pomnik Orląt Polskich. Odsłonięty 1 listopada 1929 r. upamiętniał polską młodzież, poległą w czasie obrony Warszawy w 1920 r. Pomnik pierwotnie stał na podwyższeniu na okrągłym placyku w alei głównej cmentarza. W okresie PRL pomnik „nie pasował” do ówczesnej narracji historycznej dotyczącej okresu międzywojennego, a wojny polsko-bolszewickiej w szczególności i dodatkowo stał na drodze konduktom pogrzebowym. W konsekwencji po 1945 r. został przeniesiony w mniej eksponowane miejsce na cmentarzu – można go obecnie odnaleźć w kwaterze B-11.
Nieopodal obecnej lokalizacji pomnika Orląt znajduje się przedwojenna kwatera, w której zostali pochowani uczestnicy Powstania Styczniowego w 1863 r. O ile sama kwatera wygląda prawie identycznie jak w czasie okupacji, to znacząco zmieniło się to, co na zdjęciu znajduje się na drugim planie. W miejscu zabudowań fabryki fornirów i posadzek J. Klein i Syn, mieszczącej się przy Elbląskiej 13 znajduje się obecnie Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Puste przestrzenie zostały zabudowane bądź wyrosły na ich miejscu drzewa, a o tym jak bardzo zmieniła się „widoczność” świadczyć może uchwycona na zdjęciu wieża kościelna (na prawo od krzyża). W pierwszej chwili jej obecność na zdjęciu może wprowadzić w konsternację – przecież w okolicy nie ma żadnego kościoła z taką wieżą! W okolicy faktycznie nie ma, ale 2,8 kilometra od miejsca, w którym stał fotograf jest – to 70-metrowa wieża kościoła św. Augustyna przy ul. Nowolipki.
Trzecia historyczna fotografia wykonana na Cmentarzu Wojskowym przedstawia nagrobek Aleksandra Sulkiewicza znajdujący się pomiędzy kwaterami C18 i C20. Zwraca on uwagę orientalnym kształtem, przywodzącym na myśl architekturę muzułmańską. Iskander Mirza Duzman Beg Sulkiewicz, gdyż tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko, urodził się w rodzinie polskich Tatarów na Suwalszczyźnie. Był jednym z bliskich współpracowników Józefa Piłsudskiego, walczył w Legionach Polskich, zginął w 1916 r. w trakcie jednej z bitew na niemiecko-rosyjskim froncie wschodnim. W 1935 r. jego ciało zostało ekshumowane, a trumna z prochami złożona w okazałym grobowcu.
Mało kto wie, że warszawski cmentarz jest drugim największym cmentarzem żydowskim w Polsce (po cmentarzu w Łodzi). Założony w 1806 r., podobnie jak powązkowski poza Wałami Lubomirskiego, dla większości przejeżdżających obok niego osób jest terenem nieznanym, ukrytym pod koronami licznych drzew. Zdjęcia wykonane w czasie okupacji dobitnie pokazują, że nie zawsze tak było.
Zarówno na fotografiach wykonanych przez Mieczysława Bila-Bilażewskiego, jak i na zdjęciu wklejonym przez Helmuta Feise (adiutanta gen. Waltera von Reichenaua) do pamiątkowego albumu, cmentarz żydowski jest obszarem całkowicie pozbawionym drzew.
Pierwsze zdjęcie przedstawia nagrobki w kwaterze 10, zlokalizowanej nieopodal wejścia na cmentarz. Ich forma na pierwszy rzut oka może być myląca, gdyż nie są to typowe macewy, a nagrobki równie dobrze mogące znaleźć się na cmentarzu katolickim. Wśród nich szczególną uwagę przykuwa zachowany do naszych czasów nagrobek Reginy z Szelnów Handelsmanowej, ozdobiony kamiennym baldachimem podtrzymywanym przez czwórkę aniołów – dzieło wybitnego rzeźbiarza Abrahama Ostrzegi.
Widoczny na powyższym zdjęciu fragment cmentarza zachował się do naszych czasów w prawie niezmienionej formie – nasi Czytelnicy chcący porównać historyczne zdjęcie wykonane w czasie II wojny światowej bez problemu odnajdą „w terenie” większość widocznych na nim nagrobków. Więcej problemów może przysporzyć próba odnalezienia nagrobków widocznych na kolejnej fotografii.
Zdjęcie z albumu pamiątkowego niemieckiego żołnierza zostało wykonane prawdopodobnie na początku 1942 r. Na pierwszy rzut oka trudno wypatrzeć na nim, wśród dziesiątek podobnych do siebie macew, jakieś charakterystyczne elementy, punkty zaczepienia. Ale gdy już to się uda i stanie się w miejscu gdzie stał fotograf – bez trudu można rozpoznać niektóre spośród widocznych na zdjęciu nagrobków, obecnie otoczonych bujną roślinnością.
Wolskie cmentarze w okolicach Powązek w doskonały sposób odzwierciedlają wielokulturowość dawnej Warszawy. Obok siebie znajdują się cmentarz katolicki, żydowski, tatarski przy ul. Tatarskiej, a przy ul. Młynarskiej dwa cmentarze protestanckie-ewangelicko-reformowany i ewangelicko-augsburski. Z ostatnim sąsiaduje także niewielki Muzułmański Cmentarz Kaukaski.
Cmentarz ewangelicko-augsburski został założony w 1792 r. Dominującą budowlą na nekropolii jest kaplica Halpertów wzniesiona w 1834 r. Cmentarz został poważnie zniszczony w czasie Powstania Warszawskiego, w trakcie zaciętych walk jakie toczyły się o niego pomiędzy Powstańcami i Niemcami. Dzięki fotografiom wykonanym przez Stefana Bałuka ps. Starba możemy zobaczyć Powstańców z Batalionu „Pięść” stacjonujących na terenie tego cmentarza. Podobnie jak w przypadku poprzednich fotografii warto spróbować odnaleźć dokładne miejsce, w którym wykonano ujęcia, oraz w których widzimy Powstańców.
Od lewej: st. strz. Kazimierz Piechotka „Jacek”, (NN), kpt. Stanisław Jankowski „Agaton”, strz. Piotr Woyzbun „Janusz”, strz. Zygmunt Skrobański „Blikle”, kpr. pchor. Artur Czarnomski „Kleofas” i kpr. Seweryn Brwiliński „Adam”.
Poszukiwania lokalizacji tego zdjęcia są o tyle ułatwione, że dzięki zabudowie widocznej na dalszym planie widać, że zbiórka powstańców odbywała się przy alejce prowadzącej do bocznej bramy cmentarza od strony ul. Krochmalnej.
Mając tę wiedzę, dość łatwo można odnaleźć widoczny na zdjęciu grób z dwiema jasnymi tablicami – to grób rodziny Farnerów i Waidknechtów:
Charakterystyczną jasną tablicę widoczną na prawo od Stanisława Jankowskiego widać także na innym zdjęciu z tej zbiórki.
Niestety obecnie jest ona poważnie nadgryziona zębem czasu – kamień zszarzał, metalowy krzyż prawdopodobnie został skradziony, a litery stały się słabo czytelne:
Podobny los spotkał jasny nagrobek widoczny za plecami Powstańców widocznych na kolejnym zdjęciu. Widzimy ich stojących w rzędzie na jednej z alejek cmentarnych. Z jednej strony nagrobek łatwo odnaleźć dzięki wyraźnie widocznemu na zdjęciu wykonanym w 1944 r. nazwisku von Meding, z drugiej strony utrudnieniem są obecnie znacznie mniej wyraźne litery niż miało to miejsce 77 lat temu.
Analizując pozostałe fotografie wykonane przez S. Bałuka na cmentarzu ewangelicko-augsburskim (patrz Fototeka Muzeum Powstania Warszawskiego https://www.1944.pl/fototeka/kolekcja/stefan-baluk-kubus-starba,126.html) łatwo dojść do wniosku, że wszystkie zostały wykonane w tym samym miejscu, w okolicach grobów Adolfiny von Meding, znajdującego się nieopodal grobu Karola Jekle i stojącego przy murze cmentarnym grobowca rodziny Baumgart.