Otwarcie kaplicy.
Gotowy jest kolejny fragment Muzeum Powstania - kaplica pod wezwaniem księdza Józefa Stanka. W niedzielę pierwszą mszę świętą odprawi w niej prymas Józef Glemp
Ascetyczne wnętrze bez dekoracji. Na ścianach równo ułożone płyty z szarego kamienia. Na podłodze drewniana kostka. Rzędy prostych krzeseł. Przez wycięty w suficie świetlik wpada dzienne światło. Rozjaśnia stół ołtarzowy.
- Tu wszystko jest skromne, bo służy skupieniu. Jedyny obraz to ikona z wizerunkiem patrona kaplicy, dzieło Mateusza Środonia - mówi Joanna Bojarska, konsultant historyczny Muzeum.
Kaplicę urządzono w pomieszczeniu dawnej stacji uzdatniania wody elektrowni tramwajowej na Woli. Przylega ono do wielkiej hali kotłowni, w której ulokowane będą wystawy. Projekt kaplicy - podobnie jak całego muzeum - przygotował krakowski architekt Wojciech Obtułowicz.
Joanna Bojarska zapowiada, że z biegiem czasu wystrój kaplicy będzie się zmieniał. Mateusz Środoń stworzy malowidło ścienne "Pochód 108 męczenników", a na krzyżu za ołtarzem pojawi się kopia pasji z kościoła przy Solcu.
Będzie też Droga Krzyżowa, na razie tylko zaznaczona światłami w pustych otworach w ścianie.
TOMASZ URZYKOWSKI
Niedzielna msza rozpocznie się o godz. 17. Prymas Józef Glemp dokona konsekracji kaplicy. - Pomieszczenie jest niewielkie, mieści najwyżej 80-90 osób. Nie możemy wpuścić więcej osób, dlatego zaprosiliśmy tylko niewielką grupę - mówi Marcin Roszkowski, rzecznik Muzeum.
Ci, którzy nie dostali zaproszeń, będą mogli wziąć udział w jednym z następnych nabożeństw. Msze planowane są co niedziela.
[Podpis pod fot.]
Ascetyczne wnętrze kaplicy w Muzeum Powstania Warszawskiego