Jan Nowak-Jeziorański, legendarny Kurier z Warszawy, odwiedził wczoraj Muzeum Powstania Warszawskiego. Wzruszony oglądał ekspozycję. Obejrzał m.in. film, w którym sam opowiada o wydarzeniach sprzed 60 lat
Jan Nowak-Jeziorański, legendarny Kurier z Warszawy, odwiedził wczoraj Muzeum Powstania Warszawskiego. Wzruszony oglądał ekspozycję. Obejrzał m.in. film, w którym sam opowiada o wydarzeniach sprzed 60 lat.
DLA GAZETY
JAN NOWAK-JEZIORAŃSKI
Muzeum zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Nie wyobrażałem sobie, że dożyję tej chwili, kiedy w taki sposób zostaną utrwalone ślady Powstania. Ekspozycja została przygotowana z najwyższą starannością. Dobrze, że znalazły się tu zdjęcia z Godziny W. Pamiętam ten moment. To były chwile wielkiej radości.
Przez lata Powstanie było oczerniane, a jego uczestnicy prześladowani. Teraz w piękny sposób została uczczona ich pamięć. To muzeum stało się jednym z najważniejszych miejsc w stolicy.
Dobrze, że przychodzi tu tak dużo młodzieży. Widać jest zainteresowana historią swojego kraju.
NOT. DZIOB
WAW