Prace projektowe przy Muzeum Powstania Warszawskiego ruszyły pełną parą!
Prace projektowe przy Muzeum Powstania Warszawskiego ruszyły pełną parą! W piątek miasto podpisało umowę na sporządzenie projektów technicznych ze zwycięzcą w konkursie architektonicznym prof. Wojciechem Obtułowiczem. W starannie odrestaurowanych zabytkowych murach znajdzie się hipernowoczesna placówka. Projekt szokuje. Wielu architektów i historyków podkreśla, że był najlepszy spośród wszystkich zaprezentowanych prac. Nie jednak głosów wyrażających obawy o los zabytku
DLA GAZETY
ANDRZEJ BULANDA
architekt, współautor rewaloryzacji Starej Papierni w Konstancinie
Projekt wygrał w trzech kategoriach. Po pierwsze, to praca umożliwiająca szybką realizację. Po drugie, najwłaściwiej oddaje odmonumentalizowaną symbolikę Powstania. Wyczuwa się tu atmosferę równości, powszechności, anonimowości - czyli tego, z czym łączy się Powstanie dla mojego pokolenia wyrosłego na jego etosie. Wreszcie projekt najlepiej pokazuje sposób rewitalizacji zabytku architektury przemysłowej, operując przy tym współczesnym językiem.
PRZEMYSŁAW WOŹNIAKOWSKI
wiceprezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami
Nie chcę oceniać samego projektu. Podstawą sukcesu przy adaptacji obiektu jest bowiem program. Tymczasem program Muzeum Powstania jest sprzeczny z formą i historią neoromańskiej elektrowni tramwajowej na Przyokopowej. Adaptując zabytkowy obiekt, stajemy przed pytaniem: co jest ważniejsze? Czy forma historyczna zabytku, czy też funkcja muzeum? Moim zdaniem to muzeum powinno znaleźć się w jakimś innym, zrujnowanym obiekcie, gdzie element zniszczenia ma aspekt historyczny. Elektrownia na Przyokopowej byłaby za to idealnym obiektem na siedzibę Muzeum Techniki.
NOT. JSM
WAW