Unikalne dokumenty najwyższych władz Armii Krajowej przez prawie 65 lat leżały pod parapetem w mieszkaniu przy ul. Filtrowej 68. W tym samym, w którym 31 lipca 1944 roku rozkaz o rozpoczęciu powstania podpisał jego późniejszy przywódca gen.
Unikalne dokumenty najwyższych władz Armii Krajowej przez prawie 65 lat leżały pod parapetem w mieszkaniu przy ul. Filtrowej 68. W tym samym, w którym 31 lipca 1944 roku rozkaz o rozpoczęciu powstania podpisał jego późniejszy przywódca gen. „Monter". .
Bezcenne znalezisko trafiło w ręce pracowników Muzeum Powstania Warszawskiego jesienią ubiegłego roku, jednak do czasu zakończenia inwentaryzacji i konserwacji szefostwo placówki trzymało to w tajemnicy. - Dokumenty przyniósł właściciel mieszkania przy Filtrowej. Odkrył je podczas remontu, po zerwaniu parapetów - mówi rzeczniczka MPW Anna Kotonowicz. -Odnalezienie tak cennego archiwum jeszcze nam się nie zdarzyło - podkreśla.
Zapisane ręcznie lub na maszynie kartki - w sumie około 400 stron - zachowały się znakomicie. Są wśród nich rozkazy podpisane m.in. przez samego komendanta głównego AK gen. Stefana „Grota" Roweckiego. Jak ustalili specjaliści z MPW, dokumenty są częścią kancelarii gen. Antoniego Chruściela „Montera", wówczas komendanta Okręgu Warszawa-Miasto ZWZ i AK, późniejszego przywódcy powstania.
Mieszkanie do jego wybuchu zajmowała szefowa kancelarii sztabu okręgu Stefania Aluchna ps. Ala. W nim też „Monter" podpisał się pod rozkazem o rozpoczęciu walk w stolicy.
W swych wspomnieniach, do których dotarli pracownicy MPW, „Ala" tak opisuje 1 sierpnia 1944 roku: „Od rana gorączkowe ostatnie dyspozy-cje Montera. Na obiedzie u mnie byli Monter, Chirurg, Badacz, Basia i Orska [z komendy okręgu warszawskiego AK - red.]. Po obiedzie każdy oddzielnie wyszedł na (nowe) miejsce postoju, a ja wyszłam ostatnia, zabierając maszynę do pisania, akta i wykaz nowych kryptonimów, pojechałam rykszą rowerową".
W spisanych po wojnie wspomnieniach, Ala ukryła jednak to, że ze skrytki pod parapetem zabrała jedynie aktualne dokumenty. Starsze pozostawiła. Dzięki temu ocalały. Część z nich zostanie dziś pokazana dziennikarzom w siedzibie Archiwum Akt Nowych. W sierpniu mają być wystawione w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dziennik Polska Europa Świat Warszawa (28-04-2009)